Prześlij nam swój adres e-mail, a my powiadomimy Cię o nowych produktach, najlepszych cenach, promocjach i wyprzedażach.
Data napisania recenzji: 11-09-2020
Opinia o produkcie: ,,Przez namiętność do zbrodni” to zbiór kilku opowiadań autorstwa Daniela Bachracha, a zarazem czwarta część sfabularyzowanych wspomnień i relacji z prowadzonych przez niego dochodzeń kryminalnych. Bachrach był nie tylko jednym z policjantów, doskonale wykształconym kryminologiem, ale i jednym z najbardziej utalentowanych detektywów. Choć jego dzieje są dość burzliwe – był dwukrotnie oskarżany o szefowanie zorganizowanej grupie przestępczej, to spuścizna, którą po sobie pozostawił warta jest tego, żeby po nią sięgnąć. Zawiera ona niezwykle interesujące racje na temat śledztw i stanowi istotne źródło informujące o stanie polskiej policji w tamtych czasach. Czwarta część wspomnień byłego aspiranta policji zawiera siedem opowiadań rozgrywających się na przestrzeni lat 1910-1930. Co ciekawe Bachrachowi udało się doprowadzić przed oblicze sprawiedliwości pięciu polskich przestępców oraz dwóch obcokrajowców, w czasie, kiedy pracował dla londyńskiej policji. Dzięki tym relacjom, czytelnik dowiaduje się jak wyglądało prowadzenie śledztwa na początku XX wieku, a co za tym idzie poznaje towarzyszące temu procedury, ale przy okazji zaznajamia się ze sposobami działania policjantów, które czasami stały na bakier z prawem. Również Bachrach, aby móc złapać przestępcę stosuje różnego rodzaju intrygi, czy fortele, które pomagają mu w ujęciu przestępcy na gorącym uczynku lub udowodnieniu mu winy. Jednym z najciekawszych pod tym względem opowiadań jest ,,W szponach szantażysty dancingowego”. Aby móc udowodnić, że przystojny fordanser odpowiada za falę samobójstw wśród młodych kobiet pochodzących z zamożnych rodzin, Bachrach musi poprosić o pomoc kobietę z przestępczego półświatka, która ma odgrywać rolę potencjalnej ofiary szantażysty. Oprócz interesująco prowadzonej narracji oraz ciekawych spraw kryminalnych, czytelnik dowiaduje się wiele na temat czasów, które opisuje autor opowiadań. Okres powojenny był bardzo trudnym czasem, w którym ludzie musieli zmagać się ze zmianą standardów życia. Odbudowywanie zniszczonych miejsc, masowe bezrobocie, często połączone z bezdomnością i głodem, które z kolei predysponowały do schodzenia na drogę bezprawia. Jednakże tylko w jednym z opowiadań Bachrach opisuje dzieje ludzi, których głód popchnął w kierunku występku. Bezradność i beznadziejna sytuacja w jakiej się znaleźli sprawiła, że wkroczyli na ścieżkę przestępczości, ale mimo popełnionego przez nich czynu odbiorca nie postrzega ich jako przestępców, lecz ludzi, którzy się pogubili nie mieli innego wyjścia. Moje największe zainteresowanie wzbudziły również opowiadania osadzone w Anglii. Bachrach był wówczas kontraktowym detektywem angielskiej policji. W jednym z nich zatytułowanym ,,Tajemnicy wielkiego miasta” to właśnie dzięki niemu udało się udowodnić, że znalezione na chodniku zwłoki mężczyzny należą do człowieka zabitego, a nie, jak sądzono, do osoby zmarłej z przyczyn naturalnych. Pozostałe opowieści o prowadzonych przez Bachracha sprawach są równie interesujące i zapierające dech w piersi. Okazuje się bowiem, że był on utalentowanym śledczym, którego nie bez kozery nazywano „warszawskim Sherlockiem Holmesem”, ale również utalentowanym pisarzem mającym lekkie pióro i potrafiącym zainteresować swego odbiorcę aż do ostatniego zdania. Ponownie przekonałam się, że pamiętniki polskiego śledczego to pasjonująca lektura ukazująca prawdziwą pracę śledczych w początkach XX wieku, dlatego z całym sercem polecam je każdemu miłośnikowi dawnych kryminałów oraz utworów o tematyce biograficznej. Poza tym nieważna jest kolejność, w której zapoznacie się ze wspomnieniami Bachracha, bowiem każde opowiadanie to jedna sprawa kryminalna, które nie są ze sobą połączone, zatem można zacząć przygodę z jego twórczością od dowolnego tomu.
Autor recenzji: Anena
Ocena produktu:
Średnia ocena (4/5):
Wszystkich recenzji produktu: 1