Prześlij nam swój adres e-mail, a my powiadomimy Cię o nowych produktach, najlepszych cenach, promocjach i wyprzedażach.
Data napisania recenzji: 11-09-2020
Opinia o produkcie: Książka Ewy Małkowskiej – Bieniek to zbeletryzowana historia dwóch rodów, które odcisnęły trwałe piętno w dziejach polskiego kapitalizmu, kultury i historii, co trzeba szczególnie podkreślić, bo tytułowi bohaterowie żyli i działali w czasie, gdy Polski nie było na mapie Europy. Ci bohaterowie to Leopold Kronenberg i Jan Bloch, dwa „tygrysy” dziewiętnastowiecznego kapitalizmu, założyciele Banku Handlowego i twórcy podstaw linii kolejowych w Polsce. Na początku ze sobą współpracowali, by później wejść w okres intensywnej i momentami dość ostrej i szorstkiej rywalizacji. Początkowa relacja mistrz (Leopold) – uczeń w sposób nieunikniony ewoluowała, na szczęśnie jednak nie eskalowała we wrogość, co niestety często zdarza się w podobnych relacjach opartych na wielkich pieniądzach, gigantycznych inwestycjach i niewyobrażalnie rozdętych ambicjach. Jan wszedł do rodziny Kronenberga w sposób dość pospolity, klasyczny, rzec można, bo przez małżeństwo z jego bratanicą, gdy ten był już potentatem na odcinku kolei żelaznych. Kolei, które zrewolucjonizowały transport na terenie zaboru rosyjskiego, a potem daleko poza nim. Młody i ambitny idealista bardzo szybko jednak sam stał się liczącym się graczem i wytrawnym biznesmenem, który poszukiwał możliwości dywersyfikacji inwestycji. Stąd wspomniany już wcześniej Bank Handlowy chociażby czy udane próby skanalizowania Stolicy Kongresówki. W jego wypadku idealizm nie kończył się na romantycznych mrzonkach, ale znajdował ujście w gruntownej pozytywistycznej niemal pracy. Jak już zostało powiedziane, autorka wpadała na kapitalny pomysł, by losy obu panów przedstawić w formie zbeletryzowanej opowieści wplatając w to także losy pań, co w kontekście tego zabiegu formalnego wydaje się szalenie naturalne i zwyczajnie potrzebne. Szukając bowiem faktów z życia obu tych znamienitych osobistości w encyklopedycznych źródłach nie znajdziemy zbyt wielu informacji o chociażby Róży Kronenbergowej czy Emilii Blochowej, a jak się okazuje były to nie tylko niesamowicie barwne postacie same w sobie, ale także osoby, których wpływ na swoich mężów był przecież nie do przecenienia. Pomysł na taką właśnie formę być może zapożyczyła Autorka od Józefa Ignacego Kraszewskiego, do którego powieści „Roboty i prace” w której pisarz przedstawił konflikt Kronenberga i Blocha, odwołuje się w swojej opowieści bezpośrednio. Małkowskiej – Bieniek udało się stworzyć barwną opowieść, której tło pełne jest intryg, biznesowych i życiowych zawirowań, spisków i romansów oraz wielu faktów z historii Warszawy, także tych nie znanych zbyt szeroko i szczegółowo. Wydawnictwo niniejsze zostało też wzbogacone całą masą fantastycznych fotografii ludzi i miejsc istotnych dla opowiadanej historii oraz w mini słowniczek terminów hebrajskich i jidysz. Autorka kładzie bowiem mocny nacisk na uświadomienie czytelnikowi jak wielką rolę w rozwoju państwa polskiego miały osoby o różnym pochodzeniu czy wyznaniu. Pięknie opowiada to we fragmencie z kazaniem, które uświetnia otwarcie Wielkiej Synagogi w Warszawie w roku 1878: „Pokładamy nadzieję w Bogu, że już nigdy jako odrębna społeczność nie będziemy uważani i jako obny lud traktowani, ale jako uprawnieni synowie naszego kraju, obywatele jednego państwa […], że światło się rozszerzy i rozproszy nareszcie ciężką mgłę uprzedzeń i przesądów, która tak długo wzajemne nasze stosunki zalegała.” „Wspólnicy i rywale” to wyjątkowa powieść, w obcowaniu z którą przyjemność znajdą nie tylko miłośnicy historii, ale praktycznie wszyscy wymagający czytelnicy. Wielu z pewnością poczuje inspirację do własnych poszukiwań wiadomości o okresie, o którym opowiada Autorka, okresie trudnym na naszego narodu, ale jak widać szalenie przy tym twórczym i brzemiennym w dzieła ludzi, którzy czuli się jego dumnymi członkami.
Autor recenzji: Bnioff
Ocena produktu:
Średnia ocena (5/5):
Wszystkich recenzji produktu: 2