Koszyk Twój koszyk jest pusty ...
Strona główna » Opinia o produkcie
Opinia o produkcie
Podobno kobiety to słaba płeć. Ich zadaniem było wyczekiwanie na mężczyzn, którzy ruszyli na wojnę. Nie wszystkie jednak chciały siedzieć z założonymi…
Ocena produktu 5/5
Newsletter

Prześlij nam swój adres e-mail, a my powiadomimy Cię o nowych produktach, najlepszych cenach, promocjach i wyprzedażach.

 

Opinia o produkcie Henryk Nagiel, Tajemnice Nalewek

Data napisania recenzji: 06-02-2018

Opinia o produkcie: Kryminał rozgrywający się na Nalewkach w Warszawie w środowisku żydowskich kupców i bankierów. Jedna z pierwszych powieści kryminalnych w Europie i w ogóle na świecie (1888 rok!). Rok 1877. W warszawskim banku Ejteles i S-ka zostaje popełnione przestępstwo. Znika kasjer Halberson i 300 tysięcy rubli. To dopiero początek szerokiej plątaniny kryminalnych wydarzeń, w której udział wezmą żydowscy handlarze, bankierzy i policjanci. Tłem będzie nieistniejąca dziś ulica Nalewki. Nalewki to nazwa jednej z najważniejszych ulic dawnej Warszawy. To ulica, przy której na przełomie XIX i XX stulecia kwitł handel i którą z trudem można było się przecisnąć między tłumami mieszkańców załatwiających sprawunki lub prowadzących różne, nie zawsze legalne interesy. Nic więc dziwnego, że ów klimat zainspirował warszawskiego prawnika i dziennikarza Henryka Nagiela do napisania kryminału, którego akcja ogniskuje się wokół tej legendarnej dziś ulicy. Już pierwsze strony, przedstawiające barwny opis tętniących gwarem Nalewek dają przedsmak uczty, jaka czeka na miłośników dawnych kryminałów. Powieść rozpoczyna się od rzutu okiem na firmę bankiera Abrahama Ejtelesa. To właśnie jej klientów i pracowników pewnego wrześniowego dnia 1877 r. zaniepokoiła zamknięta kasa oraz zniknięcie głównego kasjera, Mojżesza Halbersona. Po komisyjnym otwarciu kasy stwierdzono brak dwóch milionów złotych. W tym samym dniu policja odkrywa, że stary, doświadczony kasjer nie żyje. Poszlaki wskazują na to, że sprawcą przestępstw jest pracownik zawiadujący działem towarowym firmy pana Ejtelesa, niejaki Jan Strzelecki. Nie wszyscy są jednak przekonani o winie lubianego powszechnie pracownika. Grupka jego przyjaciół postanawia znaleźć prawdziwych winowajców i tym samym oczyścić Janka ze stawianych mu zarzutów. Pierwsze skrzypce w śledztwie gra zdolny i przebiegły agent policyjny zwany „Frygą.” Dzielnie sekunduje mu przyjaciel podejrzanego, adwokat „Julek.” „Fryga” narażając niejednokrotnie życie, odkrywa ciemną stronę Nalewek: kłamstwa, intrygi, dramaty sprzed lat, oszustwa, zbrodnie i niewygasłe namiętności drzemiące w poważnych z pozoru handlarzach i bankowcach. Nie brakuje w powieści wątków miłosnych, wszak książka przed laty klasyfikowana była jako romans. Urzeka nieco archaiczny język, tej rozbudowanej, wielowątkowej powieści. Książka ukazała się w 1888 r. i jest obok „Sępa” jedyną znaną powieścią kryminalną tego autora. Właśnie w tej drugiej powieści możemy ponownie spotkać się z bohaterami „Tajemnic Nalewek.” Kamienice i oficyny dawnych Nalewek łączyła sieć piwnic, przejść i mrocznych korytarzy, a nalewkowskich kupców labirynt skomplikowanych powiązań, interesów, sekretów rodzinnych i tajemnic z przeszłości. Ulica Nalewki nie przetrwała II wojny światowej. Niemiecki okupant zburzył setki kamienic, oficyn i magazynów, w których żydowscy przedsiębiorcy składowali towary. Po Nalewkach pozostały jedynie wspomnienia, zdjęcia, oraz powieść Henryka Nagiela, którą wszystkim czytelnikom zafascynowanym historią dawnej Warszawy serdecznie polecam. https://sztukater.pl/ksiazki/item/22415-kryminaly-przedwojennej-warszawy-tom-3-tajemnice-nalewek.html

Autor recenzji: Olkuszanka76

Ocena produktu: Ocena produktu 5/5

Średnia ocena (5/5): Średnia ocena 5/5

Wszystkich recenzji produktu: 1

Zobacz szczegóły produktu

Przejdź do strony głównej
Oprogramowanie sklepu shopGold.pl
Korzystanie z tej witryny oznacza wyrażenie zgody na wykorzystanie plików cookies. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej Polityce Cookies.
Nie pokazuj więcej tego komunikatu