Prześlij nam swój adres e-mail, a my powiadomimy Cię o nowych produktach, najlepszych cenach, promocjach i wyprzedażach.
Data napisania recenzji: 03-09-2020
Opinia o produkcie: Stefan Górawski swoim powieściowym debiutem wstrzela się idealnie w czas koniunktury kryminału i trzeba przyznać, że jego „Sekret włoskiego orzecha” to rzecz, która mogłaby bez wstydu konkurować nie tylko z dobrymi przykładami klasyki gatunku, ale także ze współczesnymi, dobrze sprzedającymi się realizacjami kryminału. Bohater „Sekretu...” - świeżo upieczony komisarz rezerwy znajdujący się jakby na zakręcie swojego życia (problemy osobiste) postanawia odciąć się od trapiących go zmartwień i w zaciszu agroturystycznej wsi Jemierzyce zresetować ciało i umysł. Jednak i tu dopadają go problemy: zostaje wciągnięty w pewną sensacyjną historię, która budzi w nim żyłkę detektywa i pozwala wykazać się dochodzeniowym talentem już poza ograniczającym go instytucjonalnym systemem. Kreacja głównego bohatera przypomina znane z realizacji literackich i filmowych figury mocnych, rzetelnych i opanowanych detektywów. Ireneusz Waróg wyposażony został w silną, wielowymiarową osobowość, która pozwala czytać jego historię jako prawdopodobną i autentyczną. Zresztą wszystko, co się na kartach tej powieści dzieje jest bardzo sugestywne i sprawia iluzję rzeczywistości – począwszy od topograficznego i społeczno-obyczajowego tła, poprzez bogatą galerię zróżnicowanych postaci (świetna indywidualizacja języka bohaterów), po umiejętne odsłanianie kolejnych warstw lokalnej tajemnicy. Górawski z wyczuciem dozuje służące do wyjaśnienia sensacyjnej zagadki informacje. Pojawia się tu nawet interesujący wątek historyczny rzutujący na akcję powieści. Pisarz panuje nad konstrukcją opowiadanej historii, świetnie konfiguruje wątki i powieściowe motywy, a zazębiając rozmaite elementy fabuły, tworzy narrację zwartą, pozbawioną dłużyzn, przegadań, nadmiernych wyjaśnień – jednym słowem ufa inteligencji czytelnika, przez co znakomicie podsyca jego odbiorcze zaangażowanie. Wydarzenia biegną w dynamicznym tempie, a zwroty akcji, mylenie tropów i przeplatanie odległych z pozoru wątków sprawiają, że czytelnik w wielu momentach może czuć się naprawdę wyprowadzony w pole. Cała ta historia – i to wielki atut pisarskiego warsztatu – opowiadana jest rzeczowo, męskim, konkretnym stylem. Czytelnik nie czuje się kokietowany językowymi fajerwerkami, autor nie stosuje tanich efektów, nie popisuje się błyskotliwością stylu. Narracja nie przytłacza tu akcji (co jest częstą bolączką początkujących twórców, gdy widać, jak starają się zrobić wrażenie na czytelniku). U Górawskiego całą świetną pisarską robotę załatwia dobrze pomyślana i ciekawie opowiedziana historia. Należy więc mieć nadzieję, że Ireneusz Waróg powróci w kolejnych kryminalnych opowieściach głogowskiego pisarza.
Autor recenzji: Anna
Ocena produktu:
Średnia ocena (5/5):
Wszystkich recenzji produktu: 2